Missing image

Jedenastka 32. kolejki!

 

 

 

 

 

Czołowa trójka Ekstraklasy gra bardzo solidarnie. Tak jak w poprzedniej kolejce wszyscy swoje mecze przegrali, tak w tej jakby umówili się na zwycięstwa. Najbardziej przekonujące odniosła Jagiellonia.

Stąd też dziwić nie może obecność trzech zawodników z ofensywnej formacji Dumy Podlasia. Najjaśniej pokazał się Arvydas Novikovas, który swoim wejściem odmienił losy meczu. Gol i dwie asysty. Gdyby do tego dołożył jeszcze wykorzystanie rzutu karnego, zamiast jego komiczne zepsucie to mielibyśmy kandydata do najlepszego solowego występu w sezonie. Wreszcie przełamał się Roman Bezjak, do dobrej dyspozycji z początku rundy wrócił też Martin Pospisil. Po raz kolejny wyjazdowy komplet punktów Lechowi zapewnia Christian Gytkjaer, podobnie ważne gole padły łupem byłego napastnika Kolejorza – Marcina Robaka. Znów dobry mecz zagrał Steven Vitoria, tym razem pewnie powstrzymując Krzysztofa Piątka. Nie mogło zabraknąć także duetu z Płocka, który zapewnił Wiśle bardzo ważne punkty w kontekście walki o miejsce tuż za podium – świetna wrzutka Furmana i równie dobre wykończenie Urygi.

jedenastki

W Niecieczy nie popisał się Pavels Steinbors, który musi mieć pewne wyrzuty sumienia jeśli chodzi o dwa pierwsze gole Sandecji. Nie on jednak jedyny ma swoje winy, bo swoje za uszami mają też dwaj obrońcy – Warcholak i Zbozień. Swoje miejsce musieli tu mieć skrzydłowi z poniedziałkowego meczu, bo te skrzydła nie odleciały zbyt wysoko. Wiosną wciąż nie może odnaleźć się Spas Delew, tym razem słabszy występ w Niecieczy. Erik Grendel miał być dobrą alternatywą i wsparciem dla Igora Angulo, ale życie dosyć szybko pokazało, że ten plan nie ma szans powodzenia.

antyjedenastki

Najlepszym piłkarzem w tej serii gier oczywiście Arvydas Novikovas. Litwin zrobił show po wejściu z ławki, niemal w pojedynkę wygrywając Jagiellonii mecz w Kielcach. Jedyną rysą jest komicznie zmarnowany rzut karny, ale mimo tego był to występ godny pochwały. Mecz kolejki rozegrano w Krakowie, gdzie Legia mimo długiego okresu gry w dziesiątkę zdołała wywieźć z Reymonta komplet punktów. Najładniejszy gol to ten autorstwa Cristiana Pasquato. Soczyste, silne uderzenie, nie dające absolutnie żadnych szans Julianowi Cueście.

wyrożnienia