No i już po wszystkim. Trzeba przyznać, że te 37 kolejek zleciało bardzo szybko. Aż chciało by się powiedzieć, że za szybko. Nie ma co się jednak martwić, rozgrywki wrócą już na trochę ponad miesiąc! Trzeba jednak dopiąć jeszcze parę spraw dotyczących właśnie zakończonej ligi. Kto spisał się najlepiej w ostatniej serii gier?
Postanowiliśmy docenić bodaj najstarszego debiutanta w historii ligi. Sergiusz Prusak zrobił wiele by Górnik wygrał swój mecz i utrzymał się w lidze. Kapitalnie sezon zakończyła Cracovia, więc nie dziwi dwójka piłkarzy „Pasów” w naszym zestawieniu. Damian Dąbrowski to taki cichy bohater Cracovii w meczach grupy spadkowej, a Dariusz Zjawiński co już podkreślaliśmy odżył pod ręką Jacka Zielińskiego. Dwóch też piłkarzy Ruchu Chorzów. Gigolaev i Starzyński zapisali po golu oficjalnie zrzucając Zawiszę do I ligi. W obronie dwóch uczestników meczu Lech – Wisła. Zarówno Arkadiusz Głowacki jak i Tomasz Kędziora bardzo dobrze dowodzili swoimi liniami obrony. Kędziora uratował też Lecha wybijając piłkę spod nóg Brożka. Luis Carlos w swoim prawdopodobnie ostatnim meczu w Koronie prawie w pojedynkę pokonał Podbeskidzie. Igor Tarasovs był ważną częścią kapitalnej remontady Jagiellonii w meczu z Lechią. Michał Kucharczyk strzelił jedną bramkę, wypracował drugą ale starczyło to tylko na 2 miejsce na koniec sezonu dla Legii. Flavio Paixao dubletem przypieczętował swój bardzo udany sezon.
W antyjedenastce zaczynamy od Łukasza Budziłka. Trzeba go obarczyć winą za 2 gole stracone przez Lechię. Nie pomógł mu zresztą Rudinilson prokurując karnego. Piast przegrał z Cracovią aż 0-3, dodatkowo na potęgę marnował sytuacje. W 1 połowie Piasta na boisku nie było stąd też aż tylu piłkarzy Piastunek w negatywnej jedenastce. W środku pola duet z Podbeskidzia, bo kompletnie nie kleiła się piłkarzom spod Klimczoka gra w środkowej strefie. Marek Magiera skierował piłkę do własnej bramki. Matynie nie radził sobie kompletnie z Flavio, a Andre Micael spowodował rzut karny po którym gola zdobył Starzyński.
Piłkarz kolejki to naszym zdaniem Luis Carlos. Brazylijczyk zdobył 2 gole z Podbeskidziem, był motorem napędowym swojego zespołu. Kibice w Kielcach mogą tylko żałować, że już po pół roku odejdzie on z Kolporter Areny. Oby nie odszedł z naszej ligi, bo tacy piłkarze nadają rozgrywkom kolorytu. Mecz kolejki to oczywiście starcie Jagiellonii z Lechią. Lechia aż do 80 minuty prowadziła 2-0. Potem jednak zaczęły dziać się cuda w Białymstoku. Jaga zdobyła 4 bramki i w kapitalnym stylu zakończyła sezon. Pewnie jej kibice stracili przez to kilka lat życia, ale na pewno nie narzekają. Odkryciem kolejki Kamil Wojtkowski, który zaliczył ładną asystę przy golu Rafała Murawskiego. Trafienie 37 serii gier to piękny, techniczny strzał Bartosza Kapustki w Gliwicach.