Po ponad dwumiesięcznej przerwie wraca PKO BP Ekstraklasa. W piątek zostaną rozegrane dwa spotkania 18.kolejki. Jako pierwsze na murawę wyjdą zespoły Miedzi Legnica i Radomiaka Radom. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 18. Drugim piątkowym spotkaniem będzie starcie Stali Mielec z Lechem Poznań. Pierwszy gwizdek w tym meczu zabrzmi o 20:30.

Miedź Legnica- Radomiak Radom 18:00

Gospodarze tego spotkania jeśli chcą utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce to muszą od początku po wznowieniu rozgrywek punktować. Miedź jest aktualnie ostatnią drużyną ligowej tabeli. Dla sympatyków zespołu z Legnicy pocieszający jest fakt, że do bezpiecznego miejsca tracą tylko 5 punktów i mają jedno zaległe spotkanie do rozegrania. W przerwie zimowej beniaminek dokonał ciekawych transferów, ponieważ do zespołu z Legnicy dołączyli ograni ligowcy, czyli Kamil Drygas z Pogoni Szczecin i Andrzej Niewulis z Rakowa Częstochowa. Wydaje się, że zespół został należycie wzmocniony, teraz wszystko w rękach i nogach piłkarzy. Radomiak zajmuje aktualnie 10 miejsce z 23 zdobytymi punktami, biorąc pod uwagę zeszły sezon jest to wynik dość przeciętny. Wydaje się, że będzie to sezon dla zespołu z Radomia, że ani nie mają szans na walkę o puchary, ani nie są zagrożeni spadkiem. Trener Lewandowski zapowiada, że zespół jest dobrze przygotowany do rundy wiosennej, czego nie potwierdzają wyniki w sparingach, ale to tylko sparingi. W zespole Miedzi w tym spotkaniu braknie kontuzjowanego Tronta, a w zespole Radomiaka pauzującego za czerwoną kartkę Cichockiego. Sędzią spotkania będzie Sebastian Krasny.

Stal Mielec- Lech Poznań 20:30

Stal, która po raz kolejny była wskazywana przez ekspertów za jednego z największych kandydatów do spadku zanotowała bardzo dobrą jesień, ponieważ podopieczni trenera Majewskiego zajmują siódme miejsce w ligowej tabeli. Wydaje się, że druga część sezonu nie będzie aż tak spektakularna, ale o utrzymanie powinni być w Mielcu raczej spokojni. Stal będzie musiała sobie radzić bez Seada Hamulicia, ponieważ napastnik przeszedł do francuskiej Tuluzy. Do Mielca sprowadzony został Rauno Sapinnen. Estończyk nie sprawdził się w Piaście, ale nie jest powiedziane, że w Mielcu będzie tak samo, a będzie miał mniejszą konkurencje niż w zespole z Gliwic. Lech Poznań do prowadzącego Rakowa traci już 11 punktów, o obronę Mistrzostwa Polski będzie ciężko, ale na pewno plan minimum dla Lecha to zakończenie sezonu na podium. Trener Majewski nie będzie mógł skorzystać w tym spotkaniu z kontuzjowanych: Barauskasa, Lebedyńskiego, Maka i Wolskiego, natomiast trener Van de Brom z kontuzjowanych: Amarala, Douglasa i Satki. Sędzią spotkania będzie Paweł Raczkowski.