Lech Poznań ogłosił nazwisko trenera, który od nowego sezonu obejmie stery w klubie ze stolicy Wielkopolski. Schedę po Mariuszu Rumaku przejmie Niels Frederiksen. Kim zatem jest 53-letni Duńczyk?!
Po Henningu Bergu i Jensie Gustafssonie przyszła pora na trzeciego szkoleniowca ze Skandynawii w najlepszej lidze świata. Dla Nielsa Frederiksena będzie, to pierwsza zagraniczna praca szkoleniowa. Wcześniej prowadził trzy duńskie kluby: Lyngby BK, Esbjerg fB i Brondby IF. To właśnie z ostatnim z wymienionych zespołów święcił największe sukcesy. Zdobył z nimi mistrzostwo Danii. W swojej historii dwa razy mierzył się w europejskich pucharach z polskimi drużynami. Co prawda jego zespół dwukrotnie okazał się lepszy od Lechii Gdańsk i Pogoni Szczecin, ale na naszej ziemi nie odniósł jeszcze zwycięstwa. Doświadczenie w pucharach zatem nie jest mu obce.
Do Poznania przychodzi po prawie dwuletnim rozbracie z trenerską ławką. Z Lechem związał się umową na dwa najbliższe sezony. Oto, co miał do powiedzenia nowy szkoleniowiec Kolejorza: „Po pierwsze i najważniejsze, jestem w Poznaniu po to, by zdobywać trofea i występować w Europie. Pragnę również przyczyniać się do rozwoju klubu, drużyny oraz poszczególnych piłkarzy”.
Ten sezon dla Lecha Poznań, to jedna wielka katastrofa. Czy zatem z Duńczykiem za sterami po burzy wyjdzie słońce i w Poznaniu nadejdą lepsze czasy? Tego dowiemy się już wkrótce.