„Niektórzy mieli pretensje, że nie informowaliśmy o tych negocjacjach, ale one trwały od blisko pół roku. Po nieudanej próbie sprzedaży klubu Senegalczykom podjęliśmy kroki w kierunku zbycia akcji spółki. Były cztery poważne oferty z Polski i dwie z Niemiec. Po spotkaniu ze wszystkimi i szerokich analizach podjęliśmy decyzję o wyborze jednej z nich” – tymi słowami prezydent Wojciech Lubawski rozpoczął dzisiejszą nadzwyczajną sesję kieleckiej Rady Miasta.

Na czele niemieckiej grupy menedżerów, która kupi większościowy pakiet akcji Korony, stoi Dieter Burdenski. To żywa legenda Werderu Brema, w którym najpierw grał jako bramkarz, a później pracował na stanowisku trenera golkiperów. Na swoim koncie ma ponad 500 występów w Bundeslidze, a także 13 w kadrze narodowej RFN. Obecnie 66-letni Burdenski prowadzi rozległe interesy, ma własną firmę menadżerską, szkółkę piłkarską oraz sklep sportowy. Nie tak dawno był bliski przejęcia innego klubu występującego w Lotto Ekstraklasie, Śląska Wrocław.

„Opinie o nim mamy bardzo pozytywne. Pan Dieter Burdenski to osoba o dużych możliwościach, jeśli chodzi o piłkę nożną i to nie tylko w Niemczech. To właśnie te opinie pozwoliły nam podjąć decyzję o sprzedaży klubu” – podkreślił prezydent Lubawski.

źródło: Onet.pl