W meczu ze Śląskiem trener Kiko Ramirez nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Denisa Popovicia i Mateusza Zachary, za to do gry wraca Petar Brlek.

Zachara i Popović rozpoczęli wiosnę w podstawowym składzie, ale ze Śląskiem nie zagrają. – Mateusz ma problem z przywodzicielem, a Denis z kolanem. Nie są to duże kłopoty, ale nie chcemy ryzykować pogłębienia urazów – mówi hiszpański trener.
Dobrą informacją jest powrót Brleka, który w trakcie zimowych przygotowań szykowany był do gry w pierwszej jedenastce. Chorwat stracił mecz z Koroną z powodu urazu łydki. Teraz jest do dyspozycji Ramireza i zapewne zagra od pierwszej minuty. Chorwat powinien pomóc w uregulowaniu gry w drugiej linii. W meczu z kielczanami były z tym spore problemy, to Korona panowała w środku pola i miała przewagę w posiadaniu piłki. Nie przeniosło się to na wynik, ale z innym rywalem może już być inaczej.