Na zakończenie 1. kolejki Lotto Ekstraklasy Korona podejmie w Kielcach Zagłębie Lubin.
Korona Kielce – 5. drużyna poprzedniego sezonu, zwolniła po wyrównaniu najlepszego wyniku w historii klubu, jego największego architekta – trenera Macieja Bartoszka. Zwolniła najlepszego trenera sezonu według piłkarzy i zatrudniła nie mającego w świecie piłkarskim jak dotąd najlepszej opinii – włocha Gino Lettieriego. Roszada z punktu widzenia znawców futbolu – bardzo dziwna. Zdeterminowały ją jednak zmiany właścicielskie w Koronie Kielce. Oprócz zmiany na stanowisku trenerskim, doszło do naprawdę dużego przewietrzenia szatni. Wręcz do sztormu. Z klubem pożegnali się przed sezonem m.in. Micanski, Palanca, Pilipczuk czy Borjan. Do Kielc zawitali natomiast Gostomski, Alomerović czy gruziński snajper Kaczarawa. Wieża Babel to zbyt małe porównanie do tego co ma teraz miejsce w szatni kielczan, w której wspólny język będzie musiało odnaleźć 14 różnych narodowości. Jak to wszystko poukłada nowy trener? Zaczął dość mocno i konkretnie od ‚afery klapkowej’ owocem której było rozwiązanie kontraktu z Miguelem Palancą. Jednak takimi działaniami ciężko będzie liczyć na przychylność drużyny.
Po drugiej stronie barykady mamy lubinian. Zagłębie można powiedzieć przeszło lekki lifting względem poprzedniego sezonu. Ważni gracze, którzy pożegnali się z drużyną to tylko Łukasz Piątek i Dorde Cotra. W ich miejsce sprowadzono naprawdę jakościowych piłkarzy w postaci Adam Matuszczyka, Bartosza Kopacza czy Bartłomieja Pawłowskiego. Piotr Stokowiec rozczarowany drugą częścią zeszłego sezonu, który lubinianie zakończyli na 9 miejscu, postawił na szeroką i wyrównaną kadrę, która tym razem ma zapewnić Grupę Mistrzowską.
Sytuacja kadrowa kielczan dodatkowo nie wspomaga wyciągnięcia Korony z tego bałaganu. Przeciwko lubinianom nie wystąpią na pewno Kiełb, Cebula, Burdenski i Kaczarawa. W Zagłębiu na debiut będzie musiał poczekać jeszcze Adam Matuszczyk.
Już chwilę przed godziną 20 otrzymamy odpowiedź na pytanie czy Korona odsunie na bok zawirowania wokół klubu i pokaże dobry futbol, a także czy Zagłębie sezon rozpocznie tak jak sobie zaplanowało i od początku będzie pewnie kroczyć ku Grupie Mistrzowskiej.
Typ: Korona – Zagłębie 1-1