STMPIA

Królowie ofensywy w poniedziałkowym starciu. Stal Mielec – Piast Gliwice

Na zakończenie 5. kolejki PKO Ekstraklasy Stal Mielec podejmie u siebie Piasta Gliwice. Będzie to pojedynek dwóch zespołów, których ofensywy potrafią marnować setki. Beniaminek może pochwalić się jednak zdobytymi bramkami, a w Gliwicach wciąż oczekują na premierowe trafienie. Czy się doczekają? 

 

Stal mogłaby mieć spokojnie kilka punktów więcej. Nie potrafiła jednak umocnić swojego prowadzenia w spotkaniach z Wisłą Płock i Cracovią. W obu przypadkach niewykorzystane sytuacje się zemściły i po 90 minutach beniaminek musiał zadowalać się jednym oczkiem. Ostatnie spotkanie skończyło się natomiast porażką z Lechią Gdańsk. Jednak mimo braku wygranej beniaminek może imponować. Brakuje tej drużynie ekstraklasowego doświadczenia, ale i tak są w stanie postawić się czołowym drużynom Ligi. 

Z tymi w ostatnim czasie nie radzi sobie Piast. Porażka ze Śląskiem, Pogonią i Jagiellonią. Do tego bezbramkowy remis z Wartą Poznań. No nie idzie brązowemu medaliście na starcie tegorocznych rozgrywek. Głównym problem jest jednak ofensywa. Cały czas Piast nie ma na koncie żadnej bramki, choć w eliminacjach do Ligi Europy nie miał z tym problemu. 

Daje to pewne szanse dla beniaminka, który czeka na pierwsze zwycięstwo. Jeśli goście utrzymają swoją skuteczność z poprzednich kolejek to szykuje nam się niespodzianka. W stali w dobrej formie jest Maciej Domański, który stwarza sporą ilość sytuacji dla swoich kolegów, a ci powinni wykorzystać choć jedną z nich. Może być to też ostatni mecz Parzyszka, który ma odejść do Włoch.