W ostatnim niedzielnym spotkaniu 13. kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa podejmie przed własną publicznością Wisłę Kraków. Będzie to pojedynek siódmej z trzynastą drużyną ligowej tabeli. Oba zespoły podchodzą do tej potyczki w odmiennych nastrojach. Gospodarze po zwycięstwie w szlagierze z Lechem, natomiast goście po porażce przed własną publicznością z Piastem Gliwice.
Legia wygrała w poprzedniej kolejce z Lechem Poznań 2:1 i zapewne poprawiło to trochę nastroje wśród ludzi blisko związanych z tym klubem. Mimo wszystko jest to słabe rozpoczęcie sezonu Vice- mistrzów Polski, ponieważ podopieczni Aleksandara Vukovicia zajmują dopiero 7 miejsce w tabeli. Wydaje się, że mimo wygranej w prestiżowym meczu z Lechem trener Legii nie może być pewny swojej posady. Różnice w górnej części tabeli nie są jednak duże, więc ta sytuacja szybko może ulec zmianie. W meczu z Wisłą trener Vuković nie będzie mógł skorzystać z Ivana Obradovicia, Marko Vesovicia, Cafu i Vamary Sanogo.
Wiślacy podchodzą do meczu z Legią w nie najlepszych nastrojach, ponieważ są tuż nad kreską w tabeli i po 4 z rzędu porażkach w lidze. Największym problemem ” Białej Gwiazdy ” wydają się być powtarzające się spore błędy w obronie, przez które podopieczni Macieja Stolarczyka stracili już kilka bramek w tym sezonie. Dużym problemem Wisły są kontuzje, a trener Maciej Stolarczyk co mecz jest zmuszony do wystawienia innej wyjściowej jedenastki. Bardzo dobrą wiadomością dla Wisły jest świetna postawa w tym sezonie Pawła Brożka, który strzelił już 7 bramek, a z powodu kontuzji nie grał we wszystkich meczach w tym sezonie. W meczu z Legią będzie do dyspozycji trenera i na pewno wszyscy związani z Wisłą liczą, że pomoże wywieźć z Warszawy jakieś punkty. W meczu z Legią nie zagra na pewno David Niepsuj pauzujący za kartki i pod dużym znakiem zapytania stoją występy Jakuba Błaszczykowskiego, Jakuba Bartosza, Vullneta Bashy i Vukana Savicevicia.
Sędzią spotkania będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec.