Gdy kończy się okienko transferowe często dopiero wtedy pojawiają się informacje ile dany klub wydał pieniędzy na swoje wzmocnienia. Często takie sumy są ukrywane i wychodzą do opinii publicznej po czasie. Jeszcze ciężej jest pozyskiwać informacje na temat samych kontraktów i rozliczeń między zawodnikami i ich menadżerami. Te sumy, często nie małe, są zwykle zatajane. Pewne światło na tę kwestię, jak spore są to kwoty, rzuciły audyty stworzone w ostatnich miesiącach najpierw przez Lecha Poznań, a później przez prezesa Legii Dariusza Mioduskiego, który chciał pokazać ile tak naprawdę pieniędzy „wypompowano” z klubu przy okazji awansu do Ligi Mistrzów.
Pod względem prowizji menadżerskich znajdujemy się, jako liga, na chyba najbardziej negatywnym pułapie finansowym. Nasi zawodnicy wyceniani są przeciętnie w skali europejskiej, od kilkuset tysięcy euro do maksymalnie kilku milionów. Ten przedział cenowy generuje największe prowizje menadżerskie w stosunku do wartości zawodnika. Agenci by zarobić większą sumkę muszą się sporo napracować. Raz, że muszą posiadać w swojej „stajni” większą ilość takich graczy, dwa, muszą „wyciągać” od klubów stosunkowo sporo pieniędzy za sam podpis zawodników. Żaden liczący się menadżer w Polsce nie skupia się na wyszukiwaniu klubów zawodnikom z niższych lig, zwykle jest ich niewielu u poważniejszych graczy na rynku i owe koneksje wynikają bardziej ze znajomości niż chęci zarobku na takim piłkarzu. W przypadku posiadania graczy ze światowego topu, taki menadżer może skupić się na mniejszej liczbie graczy, a także w przypadku „dopinania” transakcji, na mniejszym odsetku zarobionych pieniędzy od takiego transferu (który i tak dostarczy mu sporo pieniędzy). Łatwiej operować na rynku sprzedając graczy Bayernowi Monachium gdzie np. przy transferach za 50 milionów euro, nawet 5-procentowa prowizja to aż 10 milionów złotych, a dla takiego klubu to raczej drobne w porównaniu do tego ile ten klub wydaje. Lech, Legia, Lechia i kilka innych klubów cierpią na swojej przeciętności, na transfery za 500 tysięcy euro może się składać nawet 20-procentowa prowizja dla agenta zawodnika. To dosyć sporo mając w kontekście tego wartość samego zawodnika.
W tym tekście postanowiliśmy przedstawić jak działają mechanizmy menadżerskie i pokazać Wam ilu piłkarzy (oraz ilu reprezentantów) posiadają najbardziej znani menadżerowie w Polsce. Rzecz jasna, piszemy tylko o pewnym kawałku tortu, który składa się na całość gaży menadżerskiej. Agenci zarabiają także na indywidualnych umowach między nimi, a zawodnikami. Takich danych nikt publicznie nie jest w stanie uzyskać. Większość agencji menadżerskich opiera się na jednym-dwóch bardzo dobrych zawodnikach, którzy „ciągną” agenta do góry. Im bardziej znane nazwisko w „stajni” tym agent bardziej znany. Tacy agenci wtedy też mają mniej zawodników z niższych lig, którzy do szczęścia nie są im potrzebni. Część agentów współpracuje z klubami, gdzie skauting jest na niższym poziomie szukając im ciekawych graczy, inni współpracują na „dobrych” warunkach z niektórymi klubami dając im korzystniejsze warunki zawierania umów. Wtedy zwykle taki agent ma po kilku swoich zawodników w danym zespole. Jeszcze inni działają tylko na określonych rynka, głównie w jednym regionie kraju. Tak jest w przypadku Fabryki Futbolu, która głównie opiera się na byłych i obecnych graczach Lecha, Cezary Kucharski zarządza karierami kilkunastu byłych lub obecnych graczy Legii, natomiast BMG-Sport działa na południu kraju mając „pod sobą” wielu zawodników Cracovii, Wisły Kraków czy klubów z Górnego Śląska.
Wielu z Was pewnie ciekawi też przykład Lechii Gdańsk, która swoje działania opiera w dużej mierze na kontaktach z menadżerami. Niemal co okienko transferowe do Gdańska trafia sporo zawodników, w tym zwykle jakaś gwiazda. Ze źródeł zbliżonych do klubu wiemy, że to część transakcji wymiennej. Gwiazdy typu Kuciak, Borysiuk czy Krasić trafiły do Gdańska za mniejsze sumy niż mogliby przejść do innych klubów w naszym kraju. W zamian za to, Lechia znajduje miejsce w swojej drużynie dla piłkarzy często niechcianych w żadnym klubie, ale podlegających tym samym menadżerom co piłkarze „pierwszego wyboru”. W ten sposób agent jest zadowolony, bo znajduje pracę swojemu podopiecznemu, ale także klub się cieszy, bo ma szerszą kadrę oraz zawodników z krajowego topu. Tak mogło być w przypadku zatrudnienia Milosa Krasicia (nie mówimy, że tak było), pod tym samym agentem (Go 4 SPORTS) znajduje się także Danijel Aleksić (były zawodnik Lechii) oraz Denis Perger.
Część z naszych reprezentantów nie korzysta jednak z usług polskich menadżerów. Tak jest w przypadku Grzegorza Krychowiaka i Wojtka Szczęsnego, którzy należą do brytyjskiej agencji Stellar Football, niemieckie agencje reprezentuje Kuba Błaszczykowski (IFM), Kamil Grosicki (Pro Profil) czy też Łukasz Fabiański (Spielerrat).
Tak wygląda lista piłkarzy należąca do najpopularniejszych agencji menadżerskich w Polsce:
SOLSPORT – m.in. Grzegorz Kuświk, Arkadiusz Piech, Krzysztof Janus, Marcin Kaczmarek.
Wojciech Złobicki – m.in. Marcin Kamiński, Kamil Drygas, Grzegorz Wojtkowiak.
Ireneusz Hurwicz – m.in. Grzegorz Sandomierski, Dariusz Trela, Przemysław Szarek, Kamil Zapolnik, Damian Podleśny, Adrian Paluchowski.
Jarosław Kołakowski – m.in. Kamil Glik, Paweł Kieszek, Tomasz Kupisz, Kamil Wilczek, Piotr Malarczyk, Maciej Dąbrowski, Cezary Wilk, Tomasz Hołota, Mateusz Możdżeń, Błażej Augustyn, Mateusz Szwoch, Michał Marcjanik, Sebastian Madera, Jakub Szumski, Tomasz Brzyski, Filip Modelski, Krzysztof Pilarz, Paweł Sasin, Bartosz Ślusarski, Armin Cerimagić, Dawid Sołdecki.
ProSport Manager – m.in. Michał Pazdan, Łukasz Burliga, Wladimer Dwaliszwili, Kamil Sylwestrzak, Marijan Kelemen, Marcin Cebula, Michał Efir, Michał Buchalik, Radosław Kanach.
Weber Group – m.in. Paweł Dawidowicz, Wilde-Donald Guerrier, Flavio Paixao, Marco Paixao, Matus Putnocky, Patrik Mraz, Michał Mak, Mateusz Mak, Mateusz Matras, Erik Jendrisek, Florin Bejan, Marcin Pietrowski, Łukasz Janoszka, Adam Buksa, Dudu Paraiba, Sebastian Steblecki, Sebastian Mila, Łukasz Madej, Paweł Golański, Milan Dimun, Rafał Grodzicki.
Fabryka Futbolu – m.in. Karol Linetty, Bartosz Bereszyński, Rafał Janicki, Przemysław Frankowski, Jacek Góralski, Krzysztof Piątek, Jan Bednarek, Jakub Wójcicki, Maciej Sadlok, Arkadiusz Woźniak, Dariusz Formella, Łukasz Trałka, Jakub Czerwiński, Karol Mackiewicz, Bartłomiej Pawłowski, Hubert Wołąkiewicz, Jakbu Tosik, Dawid Kort, Radosław Cierzniak, Robert Gumny, Daniel Dziwniel, Filip Jagiełło, Jakub Świerczok.
Sportmar Mariusz Piekarski – m.in. Artur Jędrzejczyk, Janusz Gol, Maciej Rybus, Ariel Borysiuk, Maciej Makuszewski, Gerson, Jakub Arak, Konrad Jałocha, Marcin Komorowski.
CK Sport Cezary Kucharski – m.in. Robert Lewandowski, Krystian Bielik, Michał Kucharczyk, Michał Żyro, Sebastian Rudol, Kamil Mazek.
Box2box – m.in. Łukasz Broź, Łukasz Załuska, Ostoja Sjepanović, Aleksander Jagiełło, Dariusz Dudka.
The Best Sport Agency – m.in. Miroslav Radović, Jakub Rzeźniczak, Michał Kopczyński, Konrad Handzlik, Robert Janicki, Rafał Makowski.
Schlage Sport – m.in. Sergiej Kriwets, Denis Popović, Krzysztof Drzazga, Michał Jakóbowski, Ariel Wawszczyk.
F-MG.com – m.in. Arkadiusz Milik, Paweł Wszołek, Wojciech Golla, Tomasz Kędziora, Krzysztof Mączyński, Karol Świderski, Rafał Wolski, Taras Romanczuk, Łukasz Zwoliński, Adam Frączczak, Szymon Drewniak, Vladislavs Gutkovskis, Kamil Dankowski, Mateusz Lewandowski, Michał Nalepa, Kamil Jóźwiak, Michał Listkowski.
BMG-Sport – m.in. Piotr Zieliński, Bartosz Kapustka, Łukasz Piszczek, Adrian Mierzejewski, Łukasz Skorupski, Paweł Olkowski, Szymon Pawłowski, Damian Dąbrowski, Radosław Murawski, Marcin Budziński, Michał Chrapek, alan Uryga, Martin Konczkowski, Paweł Brożek, Bartosz Szeliga, Adam Danch, Jacek Kiełb, Rafał Boguski, Piotr Tomasik, Igor Łasicki, Mateusz Wdowiak, Dawid Plizga, Michał Helik.
Sport Glory – m.in. Paweł Jaroszyński, Dragomir Vukobratović, Wojciech Małecki, Michał Fidziukiewicz.
Profus Management – m.in. Patryk Tuszyński, Igor Lewczuk, Patryk Lipski, Filip Starzyński, Gerard Badia, Grzegorz Piesio, Maciej Jankowski, Adam Pazio, Adrian Błąd.
Paweł Staniszewski – m.in. Jarosław Jach, Łukasz Moneta, Jakub Bartosz, Michał Przybyła, Tomasz Nawotka, Piotr Kurbiel.
Marcin Kubacki – m.in. Łukasz Teodorczyk, Mariusz Stępiński, Dawid Kownacki, Maciej Wilusz, Adam Kokoszka, Dominik Furman.
źródło: transfermarkt.com