Na razie Mistrz Polski śpi. I to bardzo mocno. Komuś na Łazienkowskiej pomyliły się chyba pory roku i w lato „Wojskowi” zapadli w sen zimowy. Tymczasem Jagiellonia w przedsezonowych meczach spisywała się bardzo przyzwoicie. Naprawdę każdy wynik jest możliwy. 

Sparingi na minusie

Warszawiacy wygrali jedynie z… trzecioligową drużyną z Austrii SC Schwaz. Do tego dołożyli porażkę z cypryjskim AEK Larnaka i zremisowali z gruzińskim Dinamo Tibilisi. Dokładając do tego blamaż w Superpucharze Polski, w którym Legia przegrała z Lechem Poznań aż 1-4, to trzeba przyznać, że ich sytuacja nie wygląda kolorowo. Nie sposób pominąć nudnego pojedynku podopiecznych Besnika Hasniego w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów ze Zrinjskim Mostar. 1-1 z przeciętnym bośniackim zespołem…

Górski daje nadzieję

Jaga w letnim okienku transferowym pozyskała z pierwszoligowego Chrobrego Głogów Macieja Górskiego. Dodajmy: rodowitego warszawiaka i byłego zawodnika Legii. 26-latek w meczach kontrolnych strzelił cztery gole i zaliczył kilka asyst. Brał udział praktycznie w każdej akcji ofensywnej „Dumy Podlasia”. Jeżeli uda mu się przełożyć to na boiska Ekstraklasy, to białostoczanie nie będą musieli martwić się o pozycję napastnika. Nie zapominajmy, że Michał Probierz będzie miał również do swojej dyspozycji byłego zawodnika Zorii Ługańsk i czterokrotnego reprezentanta Ukrainy, Dmytro Chomczenowskiego, który pięknym golem z rzutu wolnego skarcił kiedyś „Legionistów” przy Łazienkowskiej. Choć w Legii są tacy zawodnicy jak Nikolić i Prijović, to „Żubry” także mają kim postraszyć.

Kto w bramce?

W meczu z ekipą z Mostaru kontuzji doznał podstawowy golkiper „Wojskowych”, Arkadiusz Malarz. Zastąpił go Radosław Cierzniak. Trudno przewidzieć, czy były piłkarz m.in. Panathinaikosu Ateny  zdąży się wykurować na ten pojedynek. I to nie koniec problemów klubu z Warszawy. W sytuacji gdy zmuszony do występu będzie Cierzniak, to Besnik Hasni nie będzie miał zbyt dużego pola do manewru na ławce rezerwowych. Rekonwalescentem jest 16-latek, Radosław Majecki i „Legioniści” pozostaną jedynie z cztery lata starszym Dominikiem Kąkolewskim.

Interakcja z kibicami

Trzeba pochwalić Jagiellonię za kontakt ze swoimi sympatykami. W tym sezonie białostoccy piłkarze będą grali w koszulkach, które zaprojektował jeden z fanów Jagi. Zawodnicy regularnie odwiedzają przedszkola i szkoły, a czasami w mieście są organizowane eventy, w których główną rolę odgrywają kibice wspólnie z  futbolistami. Nie powinno nikogo dziwić, że posłuch wśród najzagorzalszych fanatyków „Dumy Podlasia” ma również Michał Probierz. Świadczy o tym chociażby spotkanie z fanami w momencie gdy drużynie w ubiegłym sezonie wiodło się gorzej. To się ceni i na pewno powinno procentować atmosferą w drużynie.