Od dłuższego czasu mówi się, że Filip Marchwiński może odejść z Lecha i wydaje się, że ta chwila zbliża się nieuchronnie. W swoich szeregach chce go utytułowany klub. O kogo chodzi?
Jak podaje Dawid Dobrasz z „Meczyków” na stole „Marchewa ma ofertę z Anderlechtu Bruksela! Tak to ten utytułowany belgijski klub w którym Marcin Wasilewski pokazał się na europejskich salonach i zdobywając czterokrotnie tytuł mistrza Belgii. Swoją drogą Belgowie zimą w Poznaniu przyglądali się Filipowi Szymczakowi, a poprzedni sezon zakończyli na trzecim miejscu gwarantującym udział w kwalifikacjach do Ligi Europy. Marchwiński dla pierwszego zespołu Lecha rozegrał na ten moment 166 spotkań, w których zdobył 28 bramek i dołożył do tego jedenaście asyst. Pozostaje nam czekać na rozwój sytuacji, ale w przypadku odejścia takiego zawodnika, to byłby olbrzymi cios dla Kolejorza w przeddzień startu sezonu.
Źródło: meczyki.pl