WISPOG

Mecz drużyn walczących o grupę mistrzowską po rundzie zasadniczej

Niedzielne spotkanie Wisły Kraków z Pogonią Szczecin będzie pojedynkiem 9 z 8 ekipą tabeli. Biorąc pod uwagę to, że do końca rundy zasadniczej jest już niewiele spotkań może być to ważny mecz w kontekście „być albo nie być” w pierwszej ósemce.

Oba zespoły dzieli w tabeli 3 punkty. Jak na razie lepiej na wiosnę spisuje się zespół gości, który w 3 meczach zgromadził 4 punkty, przy 3 punktach Wisły. Jeśli chodzi o grę to też lepiej wygląda to w wykonaniu Pogoni, ale przebudowana Wisła z meczu na mecz wydaje prezentować się lepiej, a forma powinna rosnąć biorąc pod uwagę, że nowi zawodnicy potrzebują czasu żeby zgrać się z zespołem i dostosować się do filozofii trenera.”Biała Gwiazda” przystąpi do tego spotkania z mocnym wsparciem kibiców, których powinno być znowu ponad 20 tys. Jeśli chodzi o graczy trener Maciej Stolarczyk będzie miał do dyspozycji wiele więcej zawodników niż miał w przegranym meczu z Lechią Gdańsk 0:1. Będzie mógł bowiem skorzystać z Sławomira Peszki, wracającego po pauzie za kartki Łukasza Burligi, w tygodniu z zespołem trenował już Vukan Savicević, z którym są wiązane spore nadzieje. W pełni dyspozycji jest też  młody talent Wisły 16-letni Aleksander Buksa, który błyszczał w sparingach. W dotychczasowych spotkaniach Wisły po przerwie zimowej największym mankamentem była niemoc z przodu, ponieważ podopieczni Macieja Stolarczyka w 3 dotychczasowych spotkaniach strzelili tylko 1 bramkę i było to trafienie Jakuba Błaszczykowskiego z rzutu karnego. Wisła w środku tygodnia zakontraktowała młodego napastnika Ruchu Chorzów, Artura Balickiego, ale najprawdopodobniej z Pogonią jeszcze nie zagra, więc w ataku najprawdopodobniej wystąpi Marko Kolar, który jak dotąd nie zachwyca, ale ma już gole w Lotto Ekstraklasie.

Pogoń przystępuje do tego spotkania po remisie 1:1 z Koroną Kielce. Były to bardziej stracone 2 punkty niż zdobyty 1 , ponieważ podopieczni Kosty Runjaicia byli w tym meczu zespołem lepszym. Bardzo dobrze w ostatnim meczu wyglądali tacy zawodnicy jak m.i.n Radosław Majewski, Zvonimir Kozulj, czy napastnik Adam Buksa. Dużą siłą Pogoni w tym sezonie jest środek pola, trener i kibice Szczecinian na pewno liczą, że tak samo będzie tym razem. Trzeba pamiętać, że jeśli chodzi o wyjazdowe mecze Pogoni to często nie są one tak dobre jak mecze przed własna publicznością, ale jeśli chodzi o mecz w Kielcach to podopieczni Kosty Runjaicia potrafili zdominować zespół Gino Lettieriego. W ostatnim spotkaniu serię ośmiu spotkań bez zdobytego gola przerwał Adam Buksa, co na pewno cieszy trenera Runjaicia, bo jego gole są Pogoni bardzo potrzebne, a pod nieobecność Adama Frączczaka, napastnik Szczecinian nie ma w ataku wielkiej konkurencji. Oprócz Adama Frączczaka Kosta Runjaić w meczu z Wisłą nie będzie mógł skorzystać z Soufiana Benyaminy, Dawida Niepsuja i Huberta Matyni.

Sędzią spotkania będzie Szymon Marciniak z Płocka.