Mecz ostatniej szansy. Benfica – Lech.

W 5. kolejce fazy grupowej Ligi Europy Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Benficą Lizbona. W tym meczu nie ma już miejsca na pomyłki, jeśli podopieczni Dariusza Żurawia myślą o awansie do kolejnej rundy rozgrywek. Warto pamiętać, że nawet zwycięstwa wicemistrza Polski w dwóch ostatnich spotkaniach nie dają gwarancji awansu, i wszystko zależy od tego co wydarzy się w pozostałych meczach.  

Od dłuższego czasu widać, że piłkarze Lecha grają już na oparach sił. Gole straconego w ostatnich akcjach meczu, jak z Rakowem czy Standardem Liege pokazują, że zawodnicy nie mogą wytrzymać do 90 minuty na odpowiedniej intensywności. W ostatniej kolejce przyszło jednak przełamanie i Lech wygrał spotkanie ligowe z Lechią Gdańsk. Miejmy nadzieję, iż będzie to dobry bodziec i podziała to mobilizująco na polską ekipę.

Szansy na korzystny wynik warto upatrywać w problemach kadrowych Benfici. W składzie na dzisiejsze spotkanie zabraknie m.in. Darwina Nuneza, który w poprzednim spotkaniu rozstrzelał lechitów zdobywając klasycznego hat-tricka. Kolejnymi znaczącymi postaciami są: Julian Weigl, Pedrinho, Nono Tavares, Jean-Clair Tobido, oraz Andre Almeida.

Początek spotkania o 21.00.