Ojej, co napisać o tym meczu. Można chyba tylko to, że Śląsk jest teraz POWAŻNIE zaplątany w „walkę o spadek”. I tyle.
Największym plusem tego spotkania była… obecność Multiligi, przez co naprawdę nieliczni byli skazani na oglądanie tego spotkania od A do Z.
Swoją akcję miał Śląsk, bardzo koronkową zresztą, jednak zakończona została strzałem w słupek.
Górnik zmotywowany do lepszej gry został przez Wisłę Płock, która prowadziła w Sosnowcu. Wynik ten oznaczał, że Górnik po 30 kolejkach zajmowałby miejsce w strefie spadkowej. Goście próbowali, jednak za wiele nie wychodziło. Aż do 85.minuty. Fantastycznym strzałem popisał się Jesus Jimenez, który dał zabrzanom zwycięstwo, a w tabeli… a w tabeli mocno namieszał. Pomiędzy 11. a 15. zespołem są trzy punkty różnicy. Będzie się działo.
Śląsk? Śląsk wyrasta na jedną z najbardziej nijakich i nudnych do oglądania ekip. Dzisiaj? Paździerz. Wisła Płock? Paździerz z elementami komediowymi. Miedź? Tragedia. Arka? Też nie za przyjemne do oglądania. I jak wrocławianie przynajmniej u siebie punktowali przyzwoicie, tak dzisiaj wrocławska twierdza została odczarowana. Śląsk w I lidze?