Jeśli Czesław Michniewicz wróci pod Klimczok będzie to jego drugie podejście do Podbeskidzia. Za pierwszym razem cudem uratował klub przed spadkiem aby zostać zwolnionym po 7 kolejkach kolejnego sezonu.
46-letni menadżer jeszcze niedawno trenował Pogoń Szczecin. Mimo, że osiągnął świetny wynik zarząd „Portowców” nie przedłużył z nim kontraktu i wybrał na nowego szkoleniowca Kazimierza Moskala.
Wróbelki jednak ćwierkają, że Michniewiczowi zostanie powierzona misja powrotu Podbeskidzia do Ekstraklasy.