W niedzielne południe ekstraklasowe zmagania rozpoczniemy w Gliwicach, gdzie Piast podejmie u siebie Zagłębie Lubin. Czy goście dobrze przepracowali przerwę reprezentacyjną i się w jakimś stopniu odbiją?

Piast plasuje się w czołówce i w ostatnich 5 meczach przegrał jedynie raz zdobywając 10 oczek. Jak praktycznie co roku, nie jest to drużyna idealnie poukładana, ale tym razem wyniki się zgadzają i nie trzeba się martwić o gubienie punktów na początku sezonu. Tym samym gliwiczanie już od początku mogą celować w wysokie cele. W drużynie nie ma już od jakiegoś czasu Jakuba Świerczoka, ale zdecydowanie status gwiazdy przejął sprowadzony latem Damian Kądzior. To on ma być jednym z liderów i tylko czekać aż w pełni pokaże swoje umiejętności.

Gorzej wygląda sytuacja Zagłębia. Punktowo nie odstają od reszty stawki, ale jednak w strefie spadkowej są. Do tego przegrywali w trzech ostatnich spotkaniach tracąc 9 bramek i strzelając jedynie dwie. Gdyby nie zwycięstwa z Górnikiem Łęczna i Pogonią Szczecin to sytuacja wyglądałaby tragicznie. Dlatego teraz ważne jest podnieść się po tej przerwie reprezentacyjnej i pokazać sobie i kibicom, że ta drużyna potrafi coś więcej. Momenty już były, ale często widać było niezorganizowanie. Czy tym razem będzie inaczej? Zobaczymy już o 12:30.