W pierwszym spotkaniu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin na wyjeździe podejmie beniaminka z Bielska – Białej, mianowicie Podbeskidzie. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 18. Sędzią głównym spotkania będzie Łukasz Szczech.

Dla obu drużyn bez wątpienia jest to kluczowe starcie z uwagi na to, że spotkań do końca sezonu pozostało coraz mniej, a w przypadku obydwu drużyn każdy komplet punktów przybliża ich do osiągnięcia celu. Dla Pogoni umocnienie się na drugiej pozycji, co by oznaczało trzecie w historii i pierwsze od dwudziestu lat wicemistrzostwo Polski. Z drugiej strony są Górale dla których każda zdobycz punktowa jest jak tlen, którego bardzo potrzebują, owszem balansują na cienkiej granicy, ale w Podbeskidziu nie zwieszają głów i do ostatniej kolejki z całych sił będą walczyć o ligowy byt.

Przechodząc do drużyny gospodarzy tego spotkania to wybijającą postacią jest Kamil Biliński. Napastnik, który w ostatnich latach znany był z występów w lidze łotewskiej w tym sezonie trafiał do siatki rywali 10 razy. Równoznaczne jest to z tym, że razem z Jakubem Świerczokiem jest najskuteczniejszym Polakiem w lidze, ale też plasują się za plecami tylko Tomasa Pekharta z Legii, który uzbierał 21 trafień. Na pewno Podbeskidzie w starciu z Pogonią nie będą drużyna dominująca, lecz tak jak to miało w Szczecinie, będą chcieli w kontra atakach i szybkich składnych akcjach poszukać swoich szans. W listopadzie ubiegłego roku ta sztuka im się udała, zobaczymy jak poradzą sobie w dzisiejszym starciu.

Podopieczni Kosty Runjaicia obok Rakowa Częstochowa i Warty Poznań są rewelacją tego sezonu. bo kto przed rozpoczęciem rozgrywek by się spodziewał takiego rozwoju sytuacji. Owszem, w szeregach Portowców napastnicy uzbierali ledwie 7 goli, ale w połączeniu z genialną grą w defensywie (15 czystych kont) i patrząc na całokształt , determinację, szeroką kadrę, zdolną młodzież w mieszance z doświadczeniem daje Pogoni drugie miejsce w tabeli. Na pewno celem będzie kolejny komplet punktów, może też podopieczny Runjaicia będą się chcieli pokusić o 16 czyste konto w sezonie. W tym spotkaniu z powodu drobnego urazu Kosta Runjaic nie będzie mógł skorzystać z Adama Frączczaka, a do kadry na to spotkanie po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana wraca Igor Łasicki.

W wielu aspektach to spotkanie będzie bardzo intersujące i elektryzujące widowisko, miejmy nadzieję, że w ten piątkowy wieczór będzie królować tylko piłka!