149b0b362b5e1

Napakowany środek Cracovii czy szybkie skrzydła Bruk-Betu? Przed nami małe Derby Małopolski!

Kluby z Małopolski świetnie zaczęły sezon. W komplecie wygrały swoje mecze w 1 kolejce i w czołówce to właśnie koalicja z południa Polski stanowiła większość. Już w drugi ligowy weekend czeka nas pierwszy epizod wewnątrz wojewódzkiego pojedynku. Do Niecieczy przyjeżdża Cracovia.

Pasy szybko otrząsnęły się po pucharowej wpadce i na inauguracje bardzo okrutnie przemieliły Piasta. W Niecieczy nie ma jednak trzęsienia kolanami po tym wyniku Pasów. Bruk-Bet Termalica pokazała się z dobrej strony psując powrót do Ekstraklasy beniaminkowi z Gdyni. Szkoleniowiec Bruk-Betu nie krył też zadowolenia z postawy nowych nabytków. Bardzo szybko rolę dowodzącego w środku pola przejął Vlastimir Jovanović, a Arkę swoim golem dobił Samuel Stefanik. Zdaniem Michniewicza najcięższym zadaniem dla jego zespołu będzie powstrzymanie centralnej formacji rywali. W rozmowie z klubowej telewizją bardzo chwalił środkowych pomocników Cracovii, dodając że będzie chciał wykorzystać potencjał, jaki posiada jego drużyna na skrzydłach.

W Cracovii jest zadowolenie po świetnym meczu otwierającym ligę, ale absolutnie nikt tam nie zamierza bujać w obłokach. Trener Zieliński zapewnia, że wszyscy trzymają się twardo na ziemi i skupiają się już na kolejnych ligowych meczach. Pozytywną informacją na pewno jest transfer lewego obrońcy. Pawła Jaroszyńskiego czeka jeszcze przynajmniej 6-tygodniowa pauza, a zastąpić ma go 20-letni Słowak Jakub Cunta. Nie będzie on jednak jeszcze do dyspozycji trenera w niedzielnym spotkaniu. Do drużyny dołączy w środku tygodnia i gotowy do gry powinien być już na mecz trzeciej kolejki z Górnikiem Łęczna. Oprócz Jaroszyńskiego w meczowej 18 zabraknie Antona Karaczanakowa, który zaczął już jednak treningi i będzie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz w Lublinie. Wciąż w drużynie jest Bartosz Kapustka i z pewnością pojawi się on na boisku w Niecieczy. Z każdym jego występem nasila się jednak prawdopodobieństwo, że będzie on tym ostatnim w Cracovii. Długo mówiło się o zainteresowaniu Ajaksu Amsterdam, teraz do gry o reprezentanta Polski wchodzi także Mistrz Anglii – Leicester City.

Ozdobą tego meczu może być pojedynek Mateusz Szczepaniak – Vladislavs Gutkovskis. Łotysz był najlepszym piłkarzem Słoników w meczu z Arką. 21-latek miał udział przy obu golach dla swojego zespołu. Pierwszego strzelił sam, przy drugim asystował. Zdaniem trenera Michniewicza to właśnie on był największym zwycięzcą przedsezonowego zgrupowania. Doczekał się nawet bardzo chwalebnej ksywki: „Biały Lukaku”. Szczepaniak z kolei przez zawirowania związane z Podbeskidziem z drużyną mógł trenować dopiero od początku lipca, przez co nie mógł pomóc w eliminacjach Ligi Europy, nad czym bardzo ubolewał Jacek Zieliński. Oficjalny debiut zaliczył z Piastem i pokazał się z bardzo dobrej strony. Był aktywny, strzelił bardzo ładną bramkę. Zresztą gole Gutkovskisa i Szczepaniaka wyglądały trochę jak od kalki, tak podobne były to strzały głową.

Na ostatnim meczu tych drużyn na stadionie w Niecieczy pojawił się komplet kibiców i bardzo możliwe, że stanie się tak także i tym razem. Spotkanie poprowadzi Mariusz Złotek.