Do Szczecina przyjechał lider Ekstraklasy-Piast Gliwice. Podopieczni Radoslava Latala wygrali pięć meczów z rzędu i zasłużenie prowadzą w ligowej tabeli. Natomiast Pogoń w tych rozgrywkach jeszcze nie zaznała goryżki porażki i w tym spotkaniu miała nadzieję, że tą passę uda się podtrzymać. W drużynie gości jubileuszowe mecze rozegrali Kornel Osyra (50), Hebert (40) i Sasa Żivec (30).
Pierwsze pół godziny gry to zdecydowana przewaga piłkarzy Piasta. W drugiej minucie powinno być 0-1 gdy po fatalnym błędzie Karola Danielaka, Gerard Badia trafił w słupek. Po kolejnej akcji gliwiczanie już wyszli na prowadzenie, a gola strzelił Sasa Żivec. Piast powinien podwyższyć, ale po uderzeniu Żivca nie zdołał piłki sięgnąć Gerard Badia. Te sytuacje zemściły się w 43 minucie gdy po zgraniu Mateusza Matrasa bramkę wyrównującą zdobył Łukasz Zwoliński.
Gol przed przerwą w drugiej połowie dał Pogoni dużą wiarę w to, że może odwrócić losy tego spotkania i tak się stało. Najpierw Zwoliński drugi raz pokonał Szmatułę, a decydującą bramkę z rzutu wolnego zza połowy zdobył Jarosław Fojut i Pogoń dalej zostaje niepokonana w tym sezonie, a Piast przegrywa drugi mecz na wyjeździe.