Nie rozegrał ani minuty w sparingach, nie pojechał z drużyną na obóz, trener nie widzi go w kadrze w pierwszego zespołu. Tak wyglądały ostatnie tygodnie w karierze Jakuba Świerczoka. Jego dni w Górniku Łęczna są już raczej policzone.
[ad_camp_3]
Świerczok od początku przygotowań trenuje z drugą drużyną Górnika, ale zarówno on jak i sam klub czekają tylko na korzystną ofertę. Wiele wskazuje na to, że swoją karierę będzie on kontynuował w I lidze.