Na inaugurację 12. kolejki PKO Ekstraklasy liderująca Pogoń Szczecin skromnie pokonała Zagłębie Lubin po golu Adama Buksy. Tym samym, Martin Sevela poniósł pierwszą porażkę jako trener „Miedziowych” po serii czterech spotkań bez porażki.

Pierwsza groźna akcja „Portowców” zakończyła się bramką. Stefan Spiridonović z łatwością ominął Jakuba Tosika i mógł wyłożyć piłkę Buksie, który z najbliższej odległości pokonał Hładuna. Dominacja Pogoni w pierwszej odsłonie gry była bezapelacyjna. Swoje okazje na podwyższenie prowadzenia zmarnowali Spiridonović, Bartkowski i Łasicki.

Po zmianie stron spotkanie się wyrównało. Sygnał do zaatakowania gości dał…Tomas Podstawski, który złym przyjęciem piłki sprokurował okazję Sasy Żivcowi. Ten jednak skierował piłkę obok słupka. Wydawało się, że Pogoń bez problemu utrzyma skromną przewagę, jednak pod koniec spotkania pojawiły się kłopoty. Najpierw świetną okazję miał Starzyński, gdzie tylko instynktowna obrona Stipicy uratowała „Portowców” od straty gola, następnie najlepszą okazję do wyrównania zmarnował Lubomir Guldan, który chybił po strzale głową.

W następnej serii gier Zagłębie zagra na wyjeździe z Lechem Poznań, a Pogoń przy ul. Kałuży zmierzy się z aktualnym wiceliderem – Cracovią.