Zagłębie Lubin. To najlepszy przykład na to jak umiar i dobra organizacja pomagają pokonać drogę z piekła do nieba. W klubie z Lubina po spadku z Ekstraklasy nie wykonywano pochopnych ruchów. Nie dokonano transferów zagranicznych zawodników o wątpliwej jakości. Pozbyto się kominów płacowych, a tzw „zagraniczny szrot” zastąpiono wychowankami będącymi owocem pracy Akademii. W ten sposób Zagłębie rozbiło w pył I ligę zdobywając 77 punktów i tylko 3-krotnie uznając wyższość rywali. Wydaje się, że rozsądne wzmocnienia i przemyślane ruchy powinny zapewnić kolejny ciekawy sezon fanom „Miedziowych”, tylko, że tym razem na najwyższym szczeblu rozgrywek.
STATYSTYKI:
Punkty: 77
Mecze ogółem: 23-8-3, DOM: 11-4-2, WYJAZD: 12-4-1
Bramki ogółem: 57-20, DOM: 27-10, WYJAZD: 30-10
Najwyższe zwycięstwo: 5:0 GKS Katowice (27. kolejka wyjazd)
Najwyższa porażka: 3:1 Wisła Płock (3. kolejka dom)
Kolejne mecze bez porażki: 18
Zwycięstwa z rzędu: 8
Remisy z rzędu: 1
Porażki z rzędu: 2
Bez zwycięstwa z rzędu: 3
Kolejne mecze ze zdobytym golem: 15
Kolejne mecze bez straty gola: 9
Kolejne mecze bez zdobycia gola: 1
Zawodnicy (minimum 1 mecz): 21
Najwięcej meczów: 33 (Konrad Forenc, Arkadiusz Woźniak)
Strzelcy bramek: 11
Najlepsi strzelcy: Arkadiusz Woźniak – 10 goli
Żółte kartki: 69 (Jakub Tosik – 8, Dordre Cotra – 7)
Czerwone kartki: 2 (Sebastian Bonecki, Jakub Tosik)
Ocena formacji:
Bramka:
Na tej pozycji w Zagłębiu liczył się tylko jeden zawodnik – Konrad Forenc. Młody, perspektywiczny chłopak wpuścił we wszystkich 33 spotkaniach (nie licząc walkoweru z Widzewem) tylko 10 bramek. W 15 wiosennych meczach skapitulował tylko 2 razy. Statystyki znakomite. Pytanie tylko czy na najwyższym poziomie rozgrywek Zagłębie postawi właśnie na niego, zamiast szukać kogoś bardziej doświadczonego.
Obrona:
Formacja defensywna „Miedziowych” jest w podobnym stopniu „odpowiedzialna” za tak małą liczbę straconych goli jak i bramkarz. Oparta na zaprawionych w Ekstraklasowym boju zawodnikach była najpewniejszą linią obrony w I lidze. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Lubomir Guldan, który dyrygował tą formacją ze skutkiem wyśmienitym. Inne ważne ogniwa lubińskiej twierdzy to: Dordre Cotra, Maciej Dąbrowski, Jarosław Jach, Aleksandar Todorovski i Jakub Tosik.
Pomoc:
Przy takim wyniku punktowym i bilansie bramkowym nie da się nie chwalić każdej formacji ekipy trenera Stokowca.
Najpewniejszymi punktami w środku pomocy byli Aleksander Kwiek i Łukasz Piątek. Pierwszy z nich zdobył 7 bramek, a drugi po spadku Zagłębia z Ekstraklasy został kapitanem zespołu i dobrze wywiązywał się z tej roli. Wydaje się, że na największe pochwały zasługuje Arkadiusz Woźniak. Był najlepszym strzelcem zespołu z 10 bramkami i bardzo efektywnie wspierał Michala Papadopoulosa. Duży wkład w taki a nie inny wynik zespołu mieli także Adrian Błąd i Łukasz Janoszka.
Atak:
Atak Zagłębia to przede wszystkim dwa nazwiska – Papadopoulos i Piątek. Grek rozegrał dobry sezon, chociaż ustrzelił mniej bramek (9) niż grający za jego plecami Woźniak (10). Podobnie wyglądają statystyki Piątka, który 8 razy pokonał bramkarzy rywali. Mamy tu do czynienia z mixem doświadczenia i młodości.
NAJLEPSZY ROZEGRANY MECZ:
GKS Katowice – Zagłębie Lubin 0-5
Było to drugie z serii siedmiu zwycięstw z rzędu Lubinian w najważniejszej fazie rozgrywek. W 27. kolejce Zagłębie rozgromiło w Katowicach miejscowy GKS aż 5-0. „Miedziowym” wychodziło praktycznie wszystko. Każdą bramkę strzelał inny zawodnik (Woźniak, Błąd, Tosik, Piątek, Guldan) i ponad 3000 widzów musiało oglądać klęskę swojej drużyny.
NAJGORSZY ROZEGRANY MECZ:
Zagłębie Lubin – Wisła Płock 1-3
Już w 3. kolejce przytrafił się „Miedziowym” najgorszy mecz w sezonie. Podróż z nieba do piekła. Od prowadzenia po golu Papadopoulosa do straty kolejnych 3 bramek i porażki (jednej z dwóch w całym sezonie) na własnym stadionie z Wisłą Płock.
NAJLEPSZY TRANSFER:
Zagłębie po spadku z Ekstraklasy nie dokonało wielu transferów, korzystając w większym stopniu ze swojej Akademii. Gdyby jednak wybrać to jedno, najlepsze wzmocnienie to wydaje się, że można postawić na Aleksandra Todorovskiego, który bardzo szybko solidną grą zaskarbił sobie sympatię widzów, a nawet został zauważony przez selekcjonera reprezentacji Macedonii i powołany do kadry.
NAJGORSZY TRANSFER
Paweł Stolarski. Po obiecujących początkach w Ekstraklasie wróżono temu zawodnikowi świetlaną przyszłość. Jednak jego kariera zmierza po równi pochyłej. Wypożyczony z Lechii Gdańsk do Lubina, zagrał tylko 8 spotkań, czemu winna w dużym stopniu była kontuzja.
Prognozy:
Styl w jakim Zagłębie odprawiło rywali w I lidze nakazuje podejść do sezonu 2015/16 z dużym optymizmem. Skład „Miedziowych” oparty jest połączeniu doświadczenia z młodzieńczym szaleństwem. Wzmocniony kilkoma zawodnikami reprezentującymi poziom Ekstraklasy powinien tworzyć mieszankę wybuchową. Większość piłkarzy z Lubina miała już doświadczenie na najwyższym poziomie rozgrywkowym, ale jest też kilku dla których będzie to pierwszy kontakt z piłką na takim poziomie i na pewno będą chcieli się pokazać. Warto zwrócić uwagę na takich piłkarzy jak Forenc, Piątek (Krzysztof) czy też Bonecki. Jeśli władze klubu będą kontynuować zrównoważoną politykę transferową i płacową, a Piotr Stokowiec będzie miał spokojne warunki pracy nic nie wskazuje na to by kibice Zagłębia przeżywali za rok kolejny bolesny upadek.