Przed nami druga już z rzędu niedziela z ekstraklasą. Dzisiaj na przystawkę zaserwowane nam zostanie starcie pomiędzy Wartą Poznań, a Pogonią Szczecin. Portowcy po odpadnięciu z europejskich pucharów będą chcieli powetować sobie to wszystko na krajowym podwórku. Początek spotkania o godzinie 15.
Dla podopiecznych Piotra Tworka będzie to ich „teoretycznie” pierwszy domowy mecz w tym sezonie. Teoretycznie, gdyż Warta rozgrywa dalej swoje mecze w Grodzisku Wielkopolskim. W premierowym meczu po pełnym emocji i goli widowisku udało im wyrwać remis z trudnego terenu we Wrocławiu. Zarówno dla piłkarzy jak i kibiców poznańskiej ekipy fajnie by było zainkasować komplet na swojej ziemi, w dodatku z ubiegłorocznym medalistą, co tylko dodaje smaczku temu wszystkiemu.
Przechodząc do zespołu prowadzonego od 4 lat przez Kostę Runjaicia, to początek sezonu jest dla nich słodko – gorzki. Cieszy pewna wygrana w lidze na otwarcie, lecz też boli porażka z Osijekiem w Lidze Konferencji. Choć rywal dobrej klasy, był faworytem, to Portowcy zaprezentowali się dobrze, walczyli jak równy z równym i należy im się szacunek, za podjęcie rękawicy. Okazja do poprawienia nastrojów już dzisiaj, w lidze i w pucharze Pogoń ma coś do udowodnienia, nie tylko innym, ale przede wszystkim sobie, że można.
Oba zespoły w ostatnich dwóch latach mierzyły się sześciokrotnie, lecz tylko dwa razy to miało miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Grodzisku górą byli Portowcy, a w Szczecinie nastąpił podział punktów. Dziś zarówno Warta i Pogoń są na innych etapach, ale cel dla nich pozostaje niezmienny, mianowicie komplet punktów. Jeśli goście wywiozą komplet, to wskoczą na fotel lidera. Także przed nami emocjonujące niedzielne popołudnie, oby z gradem goli i masą pozytywnych emocji.