Po piłkarskiej przygodzie w Koronie Kielce Filipe Oliveira w końcu znalazł nowy klub. Od Nowego Roku pomocnik będzie grać dla Vitórii Setúbal.
Dla 28-latka to niezbyt komfortowe lądowanie po dłuższym rozbracie z piłką. Przez najbliższe miesiące musi on walczyć z drużyną o jak największą liczbę punktów, aby załapać się do fazy play-off w walce o awans na drugi szczebel rozgrywek ligowych.
Aktualnie trzykrotny zdobywca Pucharu Portugalii plasuje się zaledwie na dziewiątym z dwunastu możliwych miejsc w grupie B trzeciej ligi. Klub tkwi na tym poziomie od kampanii 2020/2021 po tym, jak tamtejsza Komisja ds. Licencji Klubowych dopatrzyła się wielu uchybień przy wymogach na grę w Liga Sagres. Postanowiono więc ogłosić degradację.
Z kolei Oliveira do zeszłego lata przeżywał jedyną zagraniczną przygodę w stolicy województwa świętokrzyskiego. Znalazł się tam w połowie sezonu 2020/2021. Łącznie dla Korony gracz środka pola rozegrał ponad 40 spotkań, zdobył trzy bramki i dołożył dwie asysty.