„Kosecki gra w Sandhausen dosyć regularnie (w sezonie 2016/17 zaliczył 20 spotkań, strzelił 2 gole, miał 3 asysty), ale krótko – przeważnie wchodzi z ławki. Dobrze zna go trener Śląska Jan Urban i nie jest to pierwsze podejście wrocławskiego klubu do tego zawodnika. Śląsk przymierzał się do 27-letniego skrzydłowego już rok temu. Wypożyczenie raczej nie wchodzi w grę- Sandhausen zeszłego lata wykupiło tego gracza z Legii za 100 tys. euro.
– To jeden z piłkarzy będących w naszym kręgu zainteresowań, ale negocjujemy z wieloma kandydatami. Od rozmowy do podpisania kontraktu jest daleka droga – komentuje prezes Śląska Michał Bobowiec. Nieoficjalnie wiemy, że możliwe jest także ściągnięcie z Lechii innego skrzydłowego- Bartłomieja Pawłowskiego. Przy Oporowskiej celują w pierwszej kolejności w zawodników krajowych, przynajmniej na tych pozycjach, gdzie wydaje się, że są osiągalni finansowo kandydaci. Wrocławianie mieli możliwość ponownego wypożyczenia Joana Romana, który do momentu kontuzji odniesionej w 29. kolejce w meczu z Cracovią, znakomicie prezentował się na prawej flance. Hiszpan udanie przechodzi rehabilitację po operacji stawu skokowego, ale w klubie nie są i raczej nie będą zainteresowani dalszym korzystaniem z usług skrzydłowego Bragi.

Śląsk finalizuje ruchy transferowe na innych pozycjach. W piątek powinien oficjalnie potwierdzić pozyskanie z Lechii środkowego pomocnika Michała Chrapka (wypożyczenie). Natomiast prawdopodobnie w poniedziałek ostatecznie dowiemy się, że konkurentem dla wracającego z Olimpii Grudziądz Jakuba Wrąbla, będzie Jakub Słowik, w poprzednim sezonie bramkarz Pogoni Szczecin.” – czytamy w Przeglądzie Sportowym.

źródło: Przegląd Sportowy