Wtorek i środa z Ekstraklasą to coś naprawdę miłego. Nie trzeba czekać do końca tygodnia, tylko w trakcie tych najcięższych dni możemy rozkoszować się naszą rodzimą ligą. Sezon zasadniczy odszedł w niepamięć, pozostała po nim tylko połowa punktów dla każdego z zespołów, którą godnie prezentuje aktualna tabela. Jako, że pierwsze 2 miejsca w tabeli są już właściwie obsadzone, walka w Grupie Mistrzowskiej rozgrywać się będzie o to trzecie, które daje możliwość szybszego rozpoczęcia sezonu grając w europejskich pucharach. O owe trzecie miejsce bój stoczy między innymi Cracovia i Zagłębie Lubin.

Zespół z Krakowa, który był jednym z objawień jesieni, złapał zadyszkę i to dość poważną i trochę kłopotliwą. Podtrzymanie świetnych wyników pozwoliło by teraz pasom rywalizować nie z Zagłębiem o podium a z Piastem o wice albo i nawet z Legią o Mistrzostwo Polski. Jednak w ekipie Jacka Zielińskiego coś się zacięło, coś się nie zazębia. Od 6 spotkań Cracovia nie wie co to smak zwycięstwa, a jej gra nie jest już tak górnolotna jak jeszcze kilka miesięcy temu. Zadania krakowianom nie ułatwi na pewno fakt, że do kontuzjowanego Damiana Dąbrowskiego dołącza wykartkowany Marcin Budziński. W zamian za to trener gospodarzy będzie mógł dzisiaj skorzystać z usług Piotra Polczaka.

Zagłębie Lubin to też objawienie, ale aktualne można by rzec. Lubinianie w ekspresowym tempie znaleźli się w czubie tabeli, nie przegrywając kilku spotkań z rzędu, aż do ostatniej kolejki, kiedy to smak glorii nad miedziowymi poczuła ekipa Lechii Gdańsk. Nie wypada stwierdzić, że podopieczni Piotra Stokowca nagle coś zatracili. W końcu remis w Krakowie z Wisłą czy nawet porażka w Gdańsku nie oznacza wypalenia, tym bardziej, że wrażenie mimo straty punktów lubinianie pozostawili po sobie co najmniej dobre. Znowu wszyscy będą liczyli na Starzyńskiego i jego kolegów ze skrzydeł Janoszkę i Janusa. W Krakowie Zagłębie nie będzie mogło liczyć na formę Todorovskiego, który będzie pauzował za nadmiar kartek.

Wtorkowy wieczór zapowiada się zatem zacnie. Czwarta i piąta ekipa w tabeli skrzyżują miecze. Każda z nich będzie chciała pokazać, że ostatnie wyniki to tylko wypadek przy pracy i że remisująca w nieskończoność Pogoń nie jest faworytem do zgarnięcia miejsca na podium na koniec sezonu.

Typ: Cracovia – Zagłębie 2-2

Bohater: K. Piątek