Na zakończenie 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy czeka nas starcie Radomiaka Radom z Wartą Poznań. Gospodarze spotkania będą mieli okazję po raz trzeci z rzędu zwyciężyć w lidze, a piłkarze Warty przedłużyć passę meczów bez porażki.
Piłkarze Mariusza Lewandowskiego znajdują się obecnie na fali dwóch ligowych zwycięstw z rzędu, ze Śląskiem i Piastem. Ponadto pomiędzy tymi meczami rozgrywali spotkanie w ramach Fortuna Pucharu Polski, które również wygrali. Okazję do poprawienia tej serii będą mieli w poniedziałek, kiedy to do Radomia przyjedzie Warta Poznań. Wydaje się, że czeka ich najtrudniejszy mecz i realny sprawdzian umiejętności. Warta znana jest z tego, że lepiej radzi sobie na wyjazdach, niż na domowym obiekcie. Na terenach rywali zespół zdobył 13 z 18 punktów. Radomiak u siebie trzy razy wygrał, raz zremisował i także trzykrotnie przegrał. Zespół przy okazji wygranej może przeskoczyć na 7 miejsce w tabeli, wyprzedzając Lecha i Cracovię. Z kolei Warta, gdyby zwyciężyła, przeskoczy swojego dzisiejszego oponenta w tabeli.
Do tego spotkania gospodarze podejdą osłabieni brakiem trzech zawodników. Mowa tu o Thabo Cele, Danielu Piku i Luizao. Pierwsi dwaj są kontuzjowani i prawdopodobnie nie zagrają już w tym roku w lidze. Do gry powróci po jednym meczu absencji, powróci podstawowy środkowy obrońca Rossi, który nie zagrał z Piastem. W zespole gości nie zagrają Kieliba i Kiełb, którzy wrócą dopiero po nowym roku. Niepewni występu są za to Lis i Żurawski, którzy co prawda wrócili do zajęć i treningów z drużyną, ale trener Szulczek prawdopodobnie nie będzie chciał ryzykować odnowienia się kontuzji.
Warto dodać, że ten mecz może być szczególnym dla Jana Grzesika. Jeśli prawy obrońca zagra pełne 90 minut w tym meczu, to będzie to 50 spotkanie z rzędu „od deski do deski”. Grzesik nie opuścił ani minuty od półtora roku.
Początek meczu o godzinie 19:00 i będzie ostatnim w 15. kolejce ekstraklasy. Ten mecz poprowadzi sędzia Sebastian Krasny.