Na razie jest dobrze!

Polski kibic przyzwyczajony jest do porażek naszych drużyn na arenie europejskiej. Ten sezon zaczął się zaskakująco dobrze. Cztery wygrane w 1. rundzie eliminacyjnej, w 2. rundzie wygrana Lecha i Legii oraz remisy Jagiellonii oraz Śląska, napawają optymizmem. Przed nami staje czas rewanży, najlepszą sytuację ma Mistrz Polski. Kolejorz po wygranej na wyjeździe, u siebie będzie bronił zaliczki i za razem walczył o kolejne punkty do rankingu. Niewiele trudniejsze zadanie jest postawione przed Legią, która jedzie do Botoszan po swoje. Problemem są wyjazdowe spotkania na ciężkich terenach dla Śląska i Jagiellonii. Istnieje obawa, że demony przeszłości wrócą i stracimy nawet obie te drużyny. Wtedy rozbudzone marzenia o dobrej zdobyczy punktowej w tym sezonie prysną. Jednak każdy z nas stara się trzymać kciuki za wszystkie drużyny i liczymy na cztery wygrane dzisiaj i jutro.

Aktualny ranking:

1.75 pkt. to dobry dorobek jak na taką fazę eliminacji. Zwłaszcza w kontekście sezonu 12/13, obecna zdobycz wygląda całkiem obiecująco. Za każdą wygraną otrzymujemy 0,25 pkt., natomiast za remis 0,125 pkt. Na nasz dorobek składają się 2 remisy i 6 wygranych. Na tę chwilę odrobiliśmy drobną część straty do Chorwatów i Cypryjczyków. Uciekamy także Izraelowi, który zaraz ustąpi miejsca Szwecji.

Mecze korespondencyjnych rywali:

Cypr:

APOEL po dwóch remisach z Vardarem po słabej grze awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W kolejnej rundzie drużyna z Cypru, która obecnie gra bardzo słabo trafi na FC Midtjylland. Duńczycy będą na pewno znacznie cięższym rywalem i być może już w tej rundzie pożegnają się z eliminacjami do tych elitarnych rozgrywek. Optymistycznie obstawiamy jeden remis z dwumeczu z Mistrzem Danii.

Omonia Nikozja – Jagiellonia Białystok – ważne dla nas spotkanie, którego nie możemy przegrać. Jagiellonia ma szansę na eliminację jednej drużyny z Cypru. Do awansu wystarczy Jadze bramkowy remis, który zakładamy z racji naszego patriotyzmu.

Traku FK – Apollon FC -Pierwszy mecz Apollon wygrał 4:0, w drugim Litwini nie powinni stawiać oporu. Wyczuwamy kolejny wysoki wynik na korzyść Cypryjczyków.

Girondins Bordeaux – AEK Larnaka – W kolejnej rundzie zdobywca Pucharu Cypru ma ciężkie zadanie. Jakikolwiek pozytywny wynik dla piłkarzy z Larnaki będzie sensacją. Obstawiamy dwie porażki.

Patrząc na układ tych spotkań Cypr może zdobyć maksymalnie około 0,5 pkt. Przy dobrej postawie naszych drużyn jesteśmy w stanie odrobić kolejne pół punkta do Cypru, do którego tracimy obecnie niespełna dwa punkty.

Chorwacja:

CS Fola – NK Dinamo Zagrzeb – pierwszy mecz zakończył się sensacyjnym remisem. W rewanżu powinni poradzi sobie znacznie lepiej. Inny wynik niż wygrana Dinama będzie zaskakujący.

Aberdeen FC – HNK Rijeka – zespół z Rijeki, który w zeszłym roku awansował do fazy grupowej Ligi Europy, w tym roku raczej nie powtórzy tego osiągnięcia. U siebie przegrali z Aberdeen aż 0:3 i w rewanżu nie zapowiada się sensacja. Remis to jest i tak optymistyczny wariant dla Chorwatów.

PAOK – Lokomotivia Zagrzeb – pierwszy mecz ku zaskoczeniu wszystkich wygrali piłkarze z Zagrzebia – 2:1. W rewanżu będzie ciężko obronić tą zaliczkę. Wyżej notowanym Grekom wystarczy wygrana 1:0 do awansu, którą zakładany w naszych rozważaniach.

HNK Hajduk Split – FC Koper – Słoweńcy wygrali 3:2 pierwsze spotkanie u siebie. Jednak w rewanżu to Hajduk stoi w roli faworyta. Wygrana jedną bramką da awans i takiej możemy się spodziewać.

Chorwacji mogą stracić nawet dwie drużyny w tej fazie rozgrywek, jednak odrabiać straty zaczniemy dopiero w kolejnych rundach, kiedy to prawdopodobnie Dinamo i Hajduk, będą bronić się przed natarciem naszych ekip.

Izrael:

Zaczniemy od Maccabi Tel Awiw, które wczoraj pokonało Mistrza Malty aż 5:1. W kolejnej rundzie eliminacji zagra z Viktorią Pilzno, która w dwumeczu powinna sobie poradzić z Mistrzem Izraela. Obstawiamy, że Maccabi wywalczy maksymalnie 0,125 pkt. do rankingu krajowego, za jeden remis w tej fazie. Należy pamiętać, że mimo porażki, klub będzie kontynuował swoje zmagania w pucharach w Lidze Europy.

Hapoel Beer Szewa – FC Thun – Hapoel w pierwszym meczu u siebie osiągnął bramkowy remis – 1:1. Przed rewanżem w Szwajcarii, ten wynik nie napawa optymizmem, obstawiamy, że FC Thun wygra ten mecz, a Izrael nie powiększy swojego skromnego dorobku w tym sezonie.

Beitar Jerozolima – Royal Charleroi SC – pierwszy mecz wygrali Belgowie aż 5:1, w drugim meczu nie spodziewamy się sensacji. Beitar powinien odpaść, ale na pożegnanie powinien osiągną remis na swoim boisku, zwłaszcza, że piłkarze z Charleroi powinni potraktować ten mecz jako sparing.

FC Slovan Liberec – Hapoel Kiryat Shmona – starcie zdobywców pucharów krajowych powinno się rozstrzygnąć na korzyść piłkarzy z Czech. Slovan jest nieco wyżej notowaną drużyną niż ich odpowiednik z Izraela. Jednak spodziewamy się wyrównanego pojedynku. Hapoel powinien zdobyć jakieś punkty do rankingu, obstawiamy 0,25 pkt(jedna wygrana lub dwa remisy).

Jeśli nasze prognozy się sprawdzą, Izrael już w kolejnej fazie straci szansę na wyprzedzenie naszej federacji.

Prognozy:

Przed rozpoczęciem rewanżów możemy przyjąć dwa warianty dla naszej prognozy: realną i optymistyczną, z racji dobrego początku dla naszych drużyn i rozbudzonych ambicji.

Wariant optymistyczny obejmuje awans wszystkich drużyn. Liczymy także, że Lech oraz Legia wygrają swoje spotkania. W przypadku dwóch pozostałych drużyn, do awansu wystarczą bramkowe remisy i te przyjmujemy na wariant optymistyczny. W sumie można liczyć na 0,75 pkt. więcej po tej rundzie. Pozwoli się nam to zbliżyć do poprzedzających nas rywali, wszak zwłaszcza Jagiellonia może wyeliminować jednego z bezpośrednich rywali reprezentujących Cypr.

Wariant realny obejmuje awans Lecha i Legii po wygranych oraz zwycięski remis jednej z dwóch pozostałych drużyn, a także porażkę. W tym przypadku możemy liczyć na 0,675 pkt. ekstra do rankingu i miejmy nadzieję, że w kontekście rankingu, jeśli miałaby odpaść jakaś drużyna to lepiej by był to Śląsk. Mecz Jagiellonii z Omonią jest chyba najbardziej kluczowy dla naszej obecnej sytuacji w rankingu. Porażka Śląsk także skomplikuje sytuację, Szwedzi mocno napierają z tyłu i przy korzystnym układzie wyników, są w stanie odrobić stratę, którą mają do naszej federacji.

Przypominamy, że walczymy o 15. pozycję w rankingu, która da nam dodatkową drużynę w eliminacjach Ligi Mistrzów. Dodatkowo, musimy liczyć się z tym, że wraz z końcem obecnego sezonu kasuję się nam największa zdobycz jaką wypracowały polskie zespoły w tym dziesięcioleciu – 6,625 pkt.