Śląsk Wrocław rozgromił na wyjeździe Wisłę Kraków 1:5. Zadowolenia po meczu nie ukrywał szkoleniowiec gości Mariusz Rumak.
„W poprzednich meczach stwarzaliśmy mało sytuacji. Mówiliśmy, że trzeba grać wysoko i strzelać, ale tego nie robiliśmy, stwarzaliśmy sytuacje, ale nie strzelaliśmy. Dzisiaj wszystko wypaliło. Wywozimy trzy punkty z naprawdę trudnego stadionu i z tego się cieszymy” – podsumował dzisiejszy mecz trener wojskowych.
Pytania dziennikarzy dotyczyły głownie Kamila Bilińskiego, który w dzisiejszym spotkaniu imponował formą:”Kamil Biliński przekonał mnie dzisiaj do siebie. Strzelał, asystował. To był jego dobry mecz. Łukasz Madej również ciężko pracuje. To że ostatnio zaczął na ławce, nic nie znaczy.” – zakończył Rumak.