We wtorek 18. sierpnia 2020 roku o godz. 19.00 Legia Warszawa rozpocznie walkę o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA. W 1. rundzie eliminacji przeciwnikiem mistrza Polski będzie drużyna Linfield FC z Irlandii Północnej.

W związku z ogólnoświatową pandemią koronawirusa tegoroczne kwalifikacje do europejskich pucharów odbywać się będą inaczej niż zwykle. W tym roku nie obejrzymy dwumeczów, lecz o awansie do kolejnej rundy zadecyduje tylko jeden mecz, więc margines błędu praktycznie jest równy zeru. Pierwszego rywala dla Legii miał wyłonić mecz pomiędzy Linfield FC oraz Dritą Gnjilane z Kosowa. Jednak wspomniany na wstępie wirus wyeliminował drużynę z Kosowa i dzięki walkowerowi na korzyść Linfield obyło się bez emocji.

Legia po zdobyciu 14-tego mistrzostwa Polski zaczęła przygotowania na podbój Europy po bardzo krótkiej przerwie i ze zmianami kadrowymi. Odszedł oczywiście utalentowany bramkarz Radosław Majecki za rekordowe 7 milionów euro do AS Monaco oraz Mateusz Praszelik do Śląska Wrocław, który nie stanowił o sile warszawian. Po stronie strat na pewno można zapisać kontuzjowanego Marko Vesovicia. Po stronie zysków mamy natomiast Filipa Mladenovicia, który dołączył po wygaśnięciu kontraktu z Lechią Gdańsk. Kolejne nowe twarze w ekipie Wojskowych to Josip Juranović z Hajduka Split, Rafa Lopes z Cracovii, Bartosz Kapustka z Leicester City, oraz powrót do klubu po 15-stu latach Artura Boruca z AFC Bournemouth.

Rywale Legii mogą pochwalić się zdobytymi 54 tytułami mistrzowskimi. Na europejskiej arenie nie wiedzie im się już tak dobrze. W poprzednim sezonie droga pucharowa Linfield to przegrany dwumecz z Rosenborgiem w 1. rundzie el. LM, lecz w kwalifikacjach Ligi Europy odpadli dopiero w 4. rundzie kwalifikacji podobnie jak Legia.

Legioniści w tym sezonie powalczą o możliwość gry w Champions League po raz trzeci w swojej historii. Ta sztuka udawała im się poprzednio w sezonach 1995/1996 oraz 2016/2017.

Jeśli we wtorek Legia pokona Irlandczyków to w kolejnej fazie czeka na nią zwycięzca pary Ararat-Armenia – Omonia Nikozja. Ewentualny mecz w 2. rundzie odbędzie się w Warszawie na Łazienkowskiej. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że stawką jest prestiż, ale i ogromne pieniądze patrząc na poziom finansów w polskiej piłce.

Przed momentem w internecie pojawiła się informacja, iż jeden z piłkarzy w Legii Warszawa ma pozytywny wynik testu na Covid-19. Zawodnik został w domu i czeka na wyniki kolejnych badań. Mecz nie jest zagrożony.