Zarówno piłkarze Warty Poznań, jak również Jagiellonii Białystok mają coś do udowodnienia. W ostatnich dwóch spotkaniach, obie ekipy nie zebrały ani jednego punktu. Dlatego presja przełamania tej niechlubnej passy będzie ciążyć równomiernie po obu stronach.

W jaki sposób „Zieloni” zamierzają poprawić swoją sytuację? Trener Piotr Tworek zwraca uwagę na brak komunikacji interpersonalnej. Właśnie ten aspekt, według szkoleniowca, zaważył na porażce w Radomiu. Priorytetem jest również poprawa gry defensywnej, zwłaszcza przy dośrodkowaniach. Ostatnie trzy bramki drużyna z Poznania straciła właśnie w tym elemencie gry.

Na Jagiellonii przełamały się już dwa zespoły. Najpierw Górnik Zabrze odniósł swoją premierową wygraną na obcych boiskach, a Cracovia zwyciężyła po raz pierwszy ogółem. W przeciwieństwie do dzisiejszego rywala, Jagiellonia nie zamierza zrzekać się swojego ofensywnego sznytu. Czy jednak ofensywa jest największym problemem w tym momencie? „Jaga” w każdym meczu tego sezonu zdołała strzelić bramkę, a zdecydowanie więcej problemów nastręcza osłabiona defensywa. Dlatego dobrą informacją dla białostoczan jest powrót Israela Puerto, a może i także Michała Pazdana. Tym bardziej, że mecz z Cracovią obnażył braki u rezerwowych defensorów „żółto-czerwonych”, zwłaszcza Bartosza Kwietnia.

Pierwszy gwizdek Szymona Marciniaka o godzinie 20:30. Transmisja w CANAL+ Sport.