Wypowiedź trenera Mariusza Rumaka: ” Po pierwszej połowie wydawało się, że będzie to remisowy mecz. Gra była wyrównana. Jednak w drugiej połowie zespół Cracovii skrzętnie wykorzystał nasze błędy. Teraz zostały nam cztery spotkania. Do następnego meczu mamy 70 godzin.”
„Mica dużo ostatnio grał, nakłada się teraz zmęczenie, pewnie mógł wejść wcześniej na boisko. ”
Wypowiedź trenera Jacka Zielińskiego: ” Cóż, kolejne zwycięstwo, bardzo się z niego cieszymy, bo był to ważny mecz. Wygrywając, robimy milowy krok, być może w piątek będziemy mogli postawić ostatni. Był to bardzo specyficzny i trudny mecz. Piłkarze odczuwali trudy meczu w Łęcznej. W szatni mówiliśmy, by grać cierpliwie i konsekwentnie, a na pewno coś wpadnie. Kazimierz Górski mawiał, że mecz ma dwie połowy. My coraz lepiej gramy w drugich częściach spotkania, rozkręcamy się. Pierwsza połowa była trudna, Zawisza grał o życie, a nie jest to przypadkowy zespół, wysoko postawił dziś poprzeczkę. My mamy to, co chcieliśmy zdobyć, czyli trzy punkty. Styl się dzisiaj mniej liczył. Już kiedyś w Wodzisławiu po przyjściu do zespołu miałem po dwóch początkowych porażkach serię siedmiu zwycięstw z rzędu. Na razie wszystko się układa, ale jak powiedział kiedyś trener Probierz – „podrzucali, podrzucali, tylko złapać zapomnieli”. Zdawałem sobie sprawę z tego, że Zawisza przeanalizuje to, jak gramy. Gdybyśmy w pierwszej połowie grali szybciej od tyłu, jak miało to miejsce w Łęcznej, szybciej wyszlibyśmy na prowadzenie. Trafiliśmy dziś na godnego rywala.”
Wypowiedź Jakuba Świerczoka:”No tak, na pewno boli ta porażka, bo był to dla nas ważny mecz, ale to przeszłość. Teraz koncentrujemy się na meczu w piątek i nic tylko zostaje nam wygrać to spotkanie. Cracovia nas nie zaskoczyła, pierwsza połowa była wyrównana, skontrowali nas parę razy i straciliśmy 3 bramki i przegraliśmy to spotkanie. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego meczu z Cracovią, dzisiaj jednak przegraliśmy i tamto spotkanie nie miało nic wspólnego z dzisiejszym meczem. Walczymy do ostatniego meczu i myślę, że uda nam się utrzymać. TO był mecz jak każdy inny, w każdym chce zagrać dobrze i strzelić bramkę, dzisiaj się udało, ale nic ta bramka nie dała zespołowi. Cały czas się rozwijam i nabieram doświadczenia w Ekstraklasie. Nie miałem zbyt wielu występów ligowych, ale cały czas się rozwijam. Po powrocie do Polski nie spodziewałem się niczego, bo nie wiedziałem czego się mam spodziewać. Teraz zagrałem parę spotkań, widzę jak to wygląda, nabieram doświadczenia i to tyle.”
Wypowiedź Erika Jendriska: „Po zdobytym golu było naprawdę łatwiej, pierwsza połowa była bardzo ciężka, ponieważ Zawisza to dobra drużyna. Nie biegało się nam tak dobrze jak w meczu z GKSem. Dobrze, że udało się nam strzelić bramkę, później mieliśmy więcej miejsca na grę w środku pola i na kontrataki. Z Bełchatowem wygraliśmy pierwsze spotkanie, drugie już, podobnie było z Zawiszą, ciężko grać dwa spotkania w tak krótkim czasie. Nie wiem co się stało po przyjściu trenera Zielińskiego, zaczęliśmy strzelać bramki, czy to z bliskiej odległości, czy z dystansu. Taka jest piłka i trzeba być szczęśliwym, że tak się dzieje. Dobrze, że moja forma przyszła w finałowej części sezonu i cieszę się z tego bardzo. Jako drużyna nie odczuwamy jeszcze komfortu w ligowej tabeli, mamy jeszcze spotkanie w piątek i po nim będziemy mówić kto jest faworytem w tej grupie.”