zagwis

Zagłębie walczy o puchary, Wisła o spokojne utrzymanie

Zagłębie Lubin dziś o godzinie 18 podejmie Wisłę Kraków w meczu w ramach 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Będzie to pojedynek 8 z 12 zespołem tabeli.

W dwóch ostatnich meczach podopieczni trenera Martina Seveli pokonali dwóch beniaminków: Podbeskidzie Bielsko-Biała i Stal Mielec, co stwarza realne szansę na walkę Zagłębia o Europejskie Puchary. W poprzednim spotkaniu to Stal była zespołem wiele lepszym i tylko nieporadność i brak szczęścia przy świetnych sytuacjach bramkowych dla Stali spowodowały, że to Zagłębie mogło cieszyć się z trzech punktów. Największym problemem gospodarzy jest brak klasowego napastnika, ponieważ Mraz i Sirk kompletnie się nie sprawdzili, natomiast Podliński jest długimi fragmentami niewidoczny i brakuje mu liczb. Sytuacja kadrowa Zagłębia przed meczem z Wisłą jest dobra: trener Sevela nie będzie mógł skorzystać tylko z Sasy Zivca.

Wisła przegrała trzy ostatnie spotkania, a gra „Białej Gwiazdy” nie wyglądała najlepiej, aczkolwiek zdarzały się lepsze fragmenty w spotkaniu z Rakowem, czy Wartą, ale podopieczni Petera Hyballi byli albo nieskuteczni, lub brakowało ostatniego podania, czy tez ich strzały były blokowane. Największym problemem Wisły na ten moment to chyba zbyt duże odległości między linią obrony,a linią pomocy po stracie piłki, co potrafili wykorzystać piłkarze Rakowa, czy Warty, bardzo widoczny jest brak kontuzjowanego Patryka Plewki. Wisła utrzymanie raczej ma pewne, ponieważ osiem punktów przewagi nad ostatnią w tym momencie Stalą to bardzo duża zaliczka, ale wygrana z Zagłębiem dałaby trochę spokoju, a trzeba pamiętać, że w sobotę Derby Krakowa. Wisła ma spore problemy w formacji defensywnej przed meczem z Zagłębiem, ponieważ do listy kontuzjowanych dochodzi Uros Radaković, a Michał Frydrych pauzuje w tym spotkaniu za nadmiar żółtych kartek.

Sędzią spotkania będzie Łukasz Kuźma z Białegostoku.