Jagiellonia Białystok w pierwszym spotkaniu I rundy kwalifikacyjnej pokonała na Litwie Kruoję po golu w ostatniej minucie Karola Świderskiego. Dzięki temu Białostoczanie przed rewanżem na Słonecznej mają przewagę nie tylko własnego boiska, ale również bramki strzelonej na wyjeździe i to Żółto-Czerwoni są zdecydowanym faworytem czwartkowej rywalizacji.
Świderski zapewnia spokój
W pierwszym spotkaniu na Litwie podopieczni Michała Probierza nie zagrali dobrego spotkania. Żółto-Czerwonym wyraźnie brakowało dokładności w rozgrywaniu piłki i zaangażowania, co spowodowało przewagę Litwinów i stwarzane przez nich sytuacje pod bramką Bartłomieja Drągowskiego. Po raz kolejny w tym roku okazało się jak ważną postacią w zespole jest 17- letni bramkarz, który swoimi interwencjami uratował Jagiellonię przed stratą bramki.
Jednak tydzień temu białostoczanie, podobnie jak w poprzednim sezonie, pokonali rywala nie prezentując dobrego futbolu. Gol Karola Świderskiego z ostatniej minuty spotkania ustawił Jagę w doskonałej sytuacji przed rewanżem, do którego przystąpią z przewagą bramki zdobytej na wyjeździe. Ten fakt z pewnością dobrze wpłynie na drużynę Żółto-Czerwonych, która nie będzie mogła liczyć na najbardziej doświadczonego zawodnika w swoich szeregach.
Kadra
Jak już wspominałem w rewanżowym spotkaniu z Kruoją nie zagra Rafał Grzyb, który w spotkaniu na Litwie ujrzał dwie żółte kartki i będzie oglądał dzisiejsze spotkań z trybun Stadionu Miejskiego. Dodatkowo trawy nie powąchają Marek Wasiluk i Janek Pawłowski, którzy w dalszym ciągu pozostają na liście kontuzjowanych. Pod znakiem zapytania stoją występy Przemka Frankowskiego, który narzekał ostatnio na uraz oraz Karola Mackiewicza, który ma problemy z kostką.
Przewidywania
Pomimo tego, że Jaga ma przewagę własnego boiska oraz korzystnego wyniku na wyjeździe, podopieczni Michała Probierza muszą podejść do spotkania maksymalnie skoncentrowani. Przypadki polskich drużyn odpadających ze słabeuszami pokazują, że letnie rozprężenie szybko zamieni zachwyt z poprzedniego sezonu w kpiny. Dlatego ważne, aby piłkarze Jagiellonii wzięli sobie do serca słowa trenera Probierza i zagrali dobre spotkanie, pokonali rywala, co da historyczny awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy.
Przewidywany skład Jagiellonii:
Jagiellonia: Drągowski- Modelski, Madera, Tarasovs, Tomasik- Romanczuk, Gajos- Dzalamidze, Vassiljev, Świderski- Tuszyński