Pierwsze w historii „derby przyjaźni” pomiędzy Miedzią Legnica, a Śląskiem Wrocław rozpoczną się w piątek o godzinie 18. na stadionie w Legnicy.
W Tym spotkaniu ciężko wskazać faworyta, drużyny z Dolnego Śląska grają w kratkę, Śląsk po efektownych zwycięstwach z Piastem i Jagiellonią uległ u siebie w prestiżowym meczu z Legia, by następnie przegrać z Arką Gdynia. Natomiast Miedź w poprzedniej kolejce w meczu beniaminków uznała wyższość Zagłębia Sosnowiec.
Trener Tadeusz Pawłowski na konferencji prasowej podkreślał, że jego zespół traci na skuteczności, kiedy gra tylko jednym napastnikiem. Było to szczególnie widoczne podczas meczu z wcześniej wspomnianym zespolem z Gdyni, kiedy liczne dośrodkowania w pole karne często nie znajdowały adresata.
Miedż w pięciu ostatnich ligowych meczach nie potrafiła odnieść zwycięstwa, więc dzisiejszy mecz z rozkołysanym Śląskiem będzie świetną okazja do zdobycia kompletu punktów i zbliżenia się do górnych rejonów tabeli.
Lista nieobecnych po obu stronach jest dość długa. W Śląsku nie zobaczymy pauzującego za kartkę po meczu z Legiia Arkadiusza Piecha, a także kontuzjowanych: Dankowskiego, Łabojko, Pawelca oraz Szczepana. Po stronie gospodarzy spotkania zabraknie: Marquitosa, Augustyniaka, Piaseckiego i Santany.