Już dziś na Mazowsze zawita Zagłębie Lubin, które po dobrym rozpoczęciu rundy w grupie spadkowej postara się wywieźć trzy punkty z Płocka i w dobrych humorach wrócić na Dolny Śląsk.

Miedziowi w sobotę zagrają bez pauzującego za kartki Dorde Cotry, który w ostatnim meczu ujrzał „żółtko” i ze względu na to, że w tym sezonie był to już jego czwarty żółty kartonik zmuszony jest do pauzy w tej kolejce Lotto Ekstraklasy. Dodatkowo Piotr Stokowiec nie może liczyć na Konrada Forenca, który doznał kontuzji kolana w przedsezonowym sparingu z Chrobrym Głogów i wciąż powraca do pełnej sprawności fizycznej. Do treningów powraca powoli Jarosław Jach, ale na boisku w Płocku jeszcze go nie zobaczymy. Dodatkowo w ostatniej kolejce kontuzji nabawił się Sebastian Madera i najprawdopodobniej przedwcześnie zakończył sezon. Z wyjątkiem tych czterech graczy reszta Lubinian jest w pełni zdrowa i dyspozycyjna do gry w jutrzejszym meczu i z pewnością podrażniona jesienną oraz wiosenną porażką z beniaminkiem z Mazowsza będzie dążyć do rewanżu.

Wiślacy w ostatniej kolejce wygrali na wyjeździe z Arką Gdynia 0:1 i zapewne w 35. serii spotkań Lotto Ekstraklasy będą chcieli zgarnąć pełną pulę. W drużynie z Płocka nie zagra Tomislav Bożić , który z tego samego powodu co Dorde Cotra jutrzejszy mecz będzie musiał oglądać z trybun. W porównaniu do meczu z Arką Gdynia trener Marcin Kaczmarek będzie zmuszony szukać zastępcy tylko dla wspomnianego Tomislava Bożića, bowiem reszta kadry drużyny z Mazowsza pozostaje niezmienna.

Sobotnie spotkanie Wisły Płock z Zagłębiem Lubin sędziować będzie Pan Dominik Sulikowski z Gdańska. Mecz rozpocznie się punktualnie o godzinie 15:30 na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku.